Są jednak firmy, które mają w swojej ofercie modele woblerów, bez których wielu spinningistów nie wyobraża sobie wypadu nad wodę. Chciałbym wyrazić swoją opinię na temat Polskiego producenta woblerów firmy "Kenart". W naszym sklepie w Zielonej Górze jest dość duży wybór tych woblerów, które szczególnie popularne są wśród łowców szczupaków i sandaczy.
Jak zamierzamy selektywnie zapolować na kolosalne szczupaki to wart uwagi jest model "PIKE", który doskonale imituje małego szczupaka, ubarwieniem i pracą. Od dawna wiadomo, że szczególnie największe szczupaki są kanibalami i spinningista powinien to wykorzystać w drodze do osiągnięcia sukcesu wędkarskiego. Pike firmy KENART - to "pewniak" na płytsze jeziorowe łowiska, zarówno przy tradycyjnym spinningowaniu jak i łowieniu w trollingu. Brania są może i rzadsze, ale za to jak już mamy rybę na kiju to w większości przypadków nie będzie to jakiś "podrostek".
Jak zamierzamy selektywnie zapolować na kolosalne szczupaki to wart uwagi jest model "PIKE", który doskonale imituje małego szczupaka, ubarwieniem i pracą. Od dawna wiadomo, że szczególnie największe szczupaki są kanibalami i spinningista powinien to wykorzystać w drodze do osiągnięcia sukcesu wędkarskiego. Pike firmy KENART - to "pewniak" na płytsze jeziorowe łowiska, zarówno przy tradycyjnym spinningowaniu jak i łowieniu w trollingu. Brania są może i rzadsze, ale za to jak już mamy rybę na kiju to w większości przypadków nie będzie to jakiś "podrostek".
W najpłytszych jeziorowych zatoczkach, często obficie zarośniętych, polecam model "BASS". Wersja floating jest idealna na takie łowiska. Ten wobler Kenart jest też doskonały na wszelkiego rodzaju płytkie starorzecza. Migotliwa praca prowokuje szczupaki do agresywnego ataku, a na obecną chwilę paleta kolorów w jakich są robione te przynęty zadowoli nawet wybrednych spinningistów. Najskuteczniejsza metoda prowadzenia to: wolne lub średnie tempo z częstymi nawet 5sekundowymi "przystankami".
Jak niestraszne nam nocne spinningowanie na płytkich rafach, opaskach lub przelewach. To warto mieć w swoim asortymencie wobler, który nazywa się "FIGHTER". Kształt i charakterystyczna praca, czynią z tej przynęty "tajną broń" na nocne sandacze i bolenie. Polecam jaskrawe kolory.
Te woblery Kenart są już stałą ofertą naszego sklepu wędkarskiego. Na przestrzeni wielu lat i opiniach wędkarzy, mogę stanowczo polecić te przynęty. Oferowane przez nas kolory i wzory zostały tak wyselekcjonowane, że każdy znajdzie coś dla siebie. Na sklepie internetowym mamy więcej modeli niż te opisane w tym poście bloga. Warto zapoznać się z kompletną ofertą na http://centrumwedkarskie.pl/KENART-SKLEP
pozdrawiam
Mateusz Zagdański
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz