WITAM!
Dziś rozpocząłem wprowadzanie na nasz sklep internetowy woblerów firmy Bonito. Jako prężnie działająca firma, staramy się zachować możliwie szeroką ofertę przynęt na naszym dziale spiningowym, dlatego nie mogło zabraknąć tych woblerów u nas. Z relacji klientów i własnych doświadczeń uważam, że każdy spinningista powinien w swoim asortymencie mieć choć kilka tych woblerów, ponieważ potrafią być w pewnych okolicznościach bardzo skuteczne...
Woblery Bonito to przynęty wybitnie dla wędkarza łowiącego w rzekach, najbardziej charakterystyczną rzucającą się w oczy, ich cechą jest "kanciasty" ster. Jeżeli chodzi o pracę w wodzie, są to woblery bardzo agresywne, których praca jest mocno wyczuwalna na wędzisku. Zaprojektowane i wykonane z wielką starannością przez wybitnego wędkarza, na stronie producenta możemy doczytać się informacji na temat tego, że każdy wobler jest indywidualnie testowany w rzecznym nurcie, przez to każdy egzemplarz jest idealnie ustawiony i bardzo równo trzyma się nawet w najszybszym nurcie - Ja osobiście się z tym zgadzam, bo nigdy mi się nie zdarzyło, abym musiał korygować pracę woblera z tej firmy. Mamy na polskim rynku wielu producentów woblerów, którzy często chcą "złowić" wędkarza na fantazyjną kolorystykę swoich przynęt i skupiają się tylko na wyglądzie z mniejszym przywiązaniem, do pracy wabika. Bonito jest przeciwieństwem takiej kampanii reklamowej, producent skupił się na własnych doświadczeniach i wiedzy wędkarskiej, aby jego przynęty "żyły" w wodzie i kusiły nawet ospałe drapieżniki, zamiast zwracać uwagę na kolorystykę, która wiernie przedstawia np płoć lub okonia. Woblery bonito są wykonywane w podstawowej kolorystyce, która ma pasować rybom, a nie wędkarzowi.
Tymi woblerami wspaniale obławia się miejsca poniżej przelewów, dołki na napływie ostróg, głębsze rynny lub warkocze. Agresywna praca tych woblerów, często jest jedyną drogą do przechytrzenia ospałych drapieżników, które w danym momencie słabo żerują. Na mniejsze modele, główną naszą zdobyczą będą okonie i bardzo dorodne klenie żerują w głębszych partiach wody np u samej podstawy ostrogi gdzie często głębokość waha się między 1,5-2m, i jest wyraźny uciąg. Zachęcam do zakładania zawsze "stalki", bo już za wiele razy straciłem przynętę i ładnego szczupaka przez taki błąd, szkoda ryb. Jest to idealna przynęta do łowienia w poprzek nurtu, wobler idealnie pracuję przy takim łowieniu. Przynęty są bardzo "lotne", daleko się nimi rzuca, nawet na grubszej żyłce.
Producent poszerzył swoją ofertę w ostatnim czasie o tzw. "smużaki", które wypadałoby przetestować wiosną i latem na długich odrzańskich przelewach, łowiąc klenio-jazie, moim zdaniem mogą być bardzo przydatne w sytuacjach gdy musimy podać mała przynętę na względnie długi dystans, tak aby nie płoszyć ostrożnych ryb.
z wędkarskimi pozdrowieniami
www.centrumwedkarskie.pl
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz